2023-09-18
Od 20 lat regularnie mamy okazję cieszyć się z sukcesów naszych siatkarek i siatkarzy. Dwadzieścia lat temu zaczęły Złotka Andrzeja Niemczyka. Było mistrzostwo Europy, było huczne powitanie na lotnisku w Warszawie – maszyna ruszyła!
Później było drugie złoto siatkarek w 2005 roku i był srebrny medal na mistrzostwach świata siatkarzy w Japonii. Szaleństwo! Kto pamięta te tłumy na Okęciu? I „wysokiego blondyna o niebieskich oczach”? Komu jeszcze dźwięczy w uszach piosenka „Piotrek Gruszka niech żyje, niech żyje, niech żyje – niech się z nami napije, napije, bęc”. No, tak było. Takie były czasy.
Mistrzostwo Europy chłopaków i brąz na ME dziewczyn w 2009 roku, wygranie Ligi Światowej 2012, wyczekiwane mistrzostwo świata 2014, powtórka w roku 2018 i… rozczarowanie srebrnym medalem mundialu w 2022 roku. Takich czasów dożyliśmy. Tutaj się oczywiście uśmiecham, ale to pokazuje, gdzie jest nasza siatkówka i jaka przeszła drogę na przestrzeni dwóch ostatnich dekad.
Teraz jest złoto mistrzostw Europy i wygrana Liga Narodów. Dziewczyny dołączyły brąz tych rozgrywek i udanie rozpoczęły kwalifikacje na igrzyska olimpijskie od dwóch wygranych na turnieju w Łodzi.
W pięknych czasach żyjemy proszę Państwa. Korzystajmy z tego, ile tylko się da. Pozdrowienia dla wszystkich.
Marek Magiera