2017-09-25
Ostatni weekend września. Nareszcie! Startuje PlusLiga. Abstrahując od wszystkiego to może być najciekawszy sezon w historii rozgrywek, a wszystko dlatego, że już dawno siły nie były aż tak wyrównane.
W sobotę byłem w Bełchatowie na meczu o Superpuchar Polski. Skra okazała się lepsza od Zaksy, wygrała mecz 3:1, ale najważniejsze jest to, że obie drużyny zaprezentowały bardzo dobrą dyspozycję, mimo faktu, iż niektórzy siatkarze nie mieli praktycznie dłuższej przerwy wakacyjnej niż... dwa tygodnie.
Cieszę się bardzo, że nagrodę MVP dla gracza meczu otrzymał Bartosz Bednorz. To znaczy cieszę się z jego znakomitej dyspozycji, o tak będzie lepiej, bo od dawna uważam, że nie stać nas na to, aby gracza tej klasy stracić. Piszę te słowa w kontekście naszej reprezentacji w której pewnie do kilku zmian dojdzie.
A propos. Fefe został zwolniony z funkcji trenera reprezentacji. Jedni uważają, że to dobrze, inni że zasługiwał na drugą szansę. Życie. Ale jest jak jest. Pytanie kto go zastąpi? Krzesełko jest bardzo gorące, bo drużyna jest w przebudowie, trzeba będzie wprowadzić do drużyny młodych graczy, a przyszły rok, to przecież rok mistrzostw świata. Jakie będą oczekiwania opinii publicznej nawet nie będę pisał, wystarczy przypomnieć, że bronimy tytułu z 2014 roku.
I na koniec słowo o dziewczynach. Napisałem po wygranym meczu z Niemkami krótki felietonik na stronę Polsatsport.pl ciesząc się, że wreszcie doczekaliśmy się liderki z prawdziwego zdarzenia. Oto link do tego tekstu: www.polsatsport.pl/wiadomosc/2017-09-22/magiera-malwina-prowadz/
Wczoraj po porażce z Azerbejdżanem jakiś czytelnik zwrócił mi uwagę na jednym z portali społecznościowych, że Jestem chyba nienormalny, bo jakiekolwiek porównywanie Smarzek do Glinki to szczyt głupoty. Nie wiem gdzie i kiedy porównałem Smarzek z Glinką, natomiast nieprzerwanie kibicuje drużynie trenera Jacka Nawrockiego.
Marek Magiera
Comments