2023-03-27
Zawsze, kiedy gdzieś tam udzielam się w portalach społecznościowych informując o swoich aktywnościach zawodowych często używam hasztaga #najlepszapracanaświecie. Niektórzy się uśmiechają, kiedy to widzą, ale to prawda.
Nie muszę chyba nikogo przekonywać, że siatkówka i komentowanie meczów, to moja pasja, a jeśli jeszcze można to robić z miejsca wydarzenia, to frajda jest dodatkowa. Tak było dwa lata temu, kiedy na antenach Polsatu Sport miałem przyjemność towarzyszyć Zaksie w ich drodze do wygrania Ligi Mistrzów obsługując ich wyjazdowy mecz w Kazaniu. To była przygoda. Teraz lecę z Jastrzębskim Węglem do Turcji na mecz z Halkbankiem Ankara i też będzie to przygoda, oby zakończona takim samym wynikiem jak wspomniana eskapada Zaksy.
Zaksie oczywiście też życzę awansu do finału Ligi Mistrzów. To byłoby wydarzenie. Dwa polskie zespoły w finale Champions League i finał w Turynie. Tam jest zaplanowany, ale…
Gdyby zagrały w nim dwa polskie zespoły, to udałoby się go przenieść do Polski, np. do Gliwic? Istnieje prawdopodobieństwo, że w żeńskim finale zagrają dwie drużyny ze Stambułu, więc Turcy może chcieliby zagrać taki finał w… Stambule.
A z Kędzierzyna Koźla i Jastrzębia Zdroju jest tak mniej więcej po równo – jakieś 50 kilometrów z obu stron.
Marek Magiera