2017-10-02
Dzisiaj w Krótkiej Piłce będzie trochę liczb. W siatkówce mają one swoje duże znaczenie, szczególnie wtedy, kiedy na grę patrzy się przez pryzmat statystyki. Są liczby, które emocji nie wzbudzają, ale są też i takie, które robią ogromne wrażenie. Tak jak te zaprezentowane poniżej.
18 sezonów w najwyższej klasie rozgrywkowej, 462 rozegrane mecze, 3481 zdobytych punktów, 1148 punktowych bloków, 338 asów serwisowych. Tak wyglądał dorobek Daniela Plińskiego (dane statystyczne podaję za oficjalną stroną PlusLigi) przed pierwszym meczem tego sezonu jego AZS-u Olsztyn z Espadonem Szczecin. Trzeba przyznać, że dorobek niczego sobie, okraszony tytułami mistrzowskimi, złotymi i srebrnymi medalami, a także Pucharami Polski i Superpucharem.
Miałem przyjemność komentowania sobotniego meczu na antenie Polsatu Sport i tak patrząc na Daniela zastanawiałem się jak on patrzy na te wszystkie lata, bo pamiętam jak w 2003 roku w Starych Jabłonkach podczas Mistrzostw Europy juniorów w siatkówce plażowej głośno zastanawiał się którą drogą pójść, czy tą, którą zaczynał w Stolarce Wołomin, czy może właśnie tą na piasku. Odpowiedź chyba będzie oczywista, bo to jeden z najbardziej utytułowanych naszych krajowych siatkarzy, do tego wicemistrz świata i mistrz Europy. Brawo Daniel! Zdrowia, to po pierwsze, i graj w hali jak najdłużej, bo na grę na piasku zawsze jeszcze znajdziesz czas.
Teraz słowo o siatkarkach, bo wczoraj zakończyły się Mistrzostwa Europy. I tu też będzie trochę liczb. Polki zajęły ostatecznie dziesiąte miejsce, co pewnie nikogo nie satysfakcjonuje, ale paradoksalnie - nasz zespół nie zaprezentował się źle. Przeciwnie. Było przyzwoicie, a fragmentami wręcz dobrze.
Czego nam zabrakło? Jednego skrzydła. Konkretnie lewego, co pokazuje poniższa statystyka dorobków punktowych atakującej i ofensywnej lewoskrzydłowej:
Serbia - Tijana Bošković 109 pkt/Brankica Mihajlović 63 pkt,
Holandia - Loneke Slötjes 103 pkt/Anne Buijs 96 pkt,
Azerbejdżan - Polina Rahimowa 125 pkt/Natalia Mammadowa 61 pkt,
Turcja - Neriman Ozsoy 86 pkt/Meryem Boz 67 pkt,
Niemcy - Louisa Lippmann 84 pkt/Jenifer Geerties 54 pkt,
Rosja - Natalia Gonczarowa 66 pkt/Tatiana Koszelewa 59 pkt,
Polska - Malwina Smarzek 86 pkt/Martyna Grajber 20 pkt.
Żeby wzmocnić powyższą statystykę wystarczy dodać do niej parametry wyżej wymienionych lewoskrzydłowych: Brankica Mihajlović 190 cm wzrostu, Anne Buijs 191 cm, Natalia Mammadowa 196 cm, Meryem Boz 194 cm, Tatiana Koszelewa 191 cm, Jeniffer Geerties 184 cm, Martyna Grajber 182 cm.
No cóż, żeby wysoko latać trzeba mieć dwa silne, mocne skrzydła. Inaczej się nie da.
Marek Magiera
Comments