top of page
  • Zdjęcie autoraMarek Magiera

Grbić i Lavarini. Najprawdopodobniej...


W najbliższą środę podczas wyjazdowego posiedzenia zarządu PZPS w Gliwicach poznamy nazwiska trenerów naszych kadr narodowych. U panów zdecydowanym faworytem jest Nikola Grbić. U pań faworyta nie ma, mówi się że największe szanse ma Stefano Lavarini.

Panów zostawiam, bo sprawa wydaje się oczywista, choć nie wiemy jak wyglądały negocjacje i kto brał w nich udział, bo potencjalni kandydaci nie chcieli . U pań jest nie chcieli, aby w temacie prowadzenia reprezentacji pojawiały się ich nazwiska. U pań jest inaczej. Na placu boju pozostało czterech kandydatów – Daniele Santarelli, Stefano Lavarini, Alessandro Chiappini i Stephane Antiga. Chętnych było 24 szkoleniowców.

Chiappini pracę na poziomie selekcjonerskim rozpoczął 15 lat temu. Mając 38 lat został trenerem reprezentacji Turcji, którą prowadził przez 3 lata. Przez ostatnie cztery lata prowadził reprezentację Słowenii. Z kadrą tego kraju w kategorii U23 wywalczył srebrny medal mistrzostw świata. Na co dzień pracuje w TauronLidze prowadząc zespół Legionovii.

Santarelli w ostatnich trzech latach prowadził reprezentację Chorwacji. Od czterech sezonów pracuje w Imoco Volley Conegliano – z drużyną tą wygrał w poprzednim sezonie wszystko, co było do wygrania w tym prestiżową Ligę Mistrzów. Z reprezentacją Chorwacji zajął drugie miejsce w Lidze Europejskiej.

Lavarini dzisiaj pracuje w Nowarze, od lat związany był na różnych poziomach z reprezentacją Włoch, choćby przez Club Italia, pracował także w Brazylii, a przez ostatnie dwa lata prowadził reprezentację Korei Południowej, którą doprowadził – tu trzeba przyznać, że sensacyjnie – do czwartego miejsca na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio.

I wreszcie Antiga, który z wymienionej czwórki ma najmniejsze doświadczenie w pracy z kobietami, bo raptem od dwóch lat pracuje z siatkarkami Developresu Rzeszów, ale… No właśnie, to „ale” jest uzasadnione przy tej kandydaturze, bo idzie mu całkiem dobrze. Ponadto pamiętajmy o tym, że Antiga prowadził męskie reprezentacje Polski i Kanady. Polaków – co wszyscy pamiętają – w pierwszym roku swojej pracy doprowadził do mistrzostwa świata podczas mundialu Polska 2014, a z Kanadyjczykami – też w pierwszym roku swojej pracy (2017) niespodziewanie sięgnął po brąz w Lidze Światowej.

Chiappini i Antiga pracują w TauronLidze i doskonale znają nasze środowisko. Santarelli na co dzień pracuje z Joanną Wołosz uznawaną za najlepszą rozgrywającą na świecie. Lavarini pracował z Malwiną Smarzek i przede wszystkim osiągnął fenomenalny sukces z Koreankami, które bez dwóch zdań nie dysponują takim potencjałem jak reprezentacja Polski.

Marek Magiera

bottom of page