2019-09-02
Na razie jest pięknie. A może być jeszcze piękniej. Wystarczy wygrać w środę z Niemkami i Atlas Arena znów eksploduje. Tak jak po meczu z Włochami, tym wczorajszym z Hiszpanią, czy tym o brązowy medal z Niemkami przed dziesięcioma laty.
Wspomnienia są piękne i widać, że w momentach takich imprez wracają. Wczoraj rozmawiałem chwilę na ten temat z Aleksandrą Jagieło, kapitan naszej drużyny sprzed dziesięciu lat, która z rąk prezesa PZPS Jacka Kasprzyka odebrała specjalną odznakę Wybitnej Reprezentantki Polski. Obok Oli zrobiły to też Ania Miros, Joasia Mirek i Dorota Świeniewicz, a podczas wcześniejszych meczów inne znakomite polskie siatkarki.
Tym z obecnego składu życzę, aby też dostąpiły tego zaszczytu. Warunkiem przystąpienia do Klubu Wybitnego Reprezentanta jest wywalczenie medalu mistrzowskiej imprezy i rozegranie ponad 100 meczów w narodowych barwach. Z tym drugim żadna z obecnych kadrowiczek nie będzie miała problemu. Z tym pierwszym w sumie też, warunki są dwa - pierwszy to pokonanie w środę reprezentacji Niemiec. O drugim, mam nadzieję, pogadamy spokojnie w sobotę.
Marek Magiera
Opmerkingen