Brązowe dziewczyny....
- Marek Magiera

- 28 lip
- 1 minut(y) czytania
2025-07-28

Nie ma chyba większej frajdy dla sportowca niż wygranie medalu przed własną publicznością na oczach swoich najbliższych, rodzin i przyjaciół. Siatkarki reprezentacji Polski to zrobiły sięgając w łódzkiej Atlas Arenie po brązowe medale VNL. Kiedy Sebastian Świderski wręczał im brązowe krążki wróciły piękne wspomnienia z ME 2009 kiedy też nasze siatkarki stały na podium przed polską widownią. I też stały w Atlas Arenie, i tutaj petycja do naszych władz, aby łódzka hala stała się domem naszej kobiecej siatkówki. tak jak Spodek stał się miejscem wyjątkowym dla naszych siatkarzy.
Nie będę w tym miejscu rozwijał się w temacie stricte sportowym, bo główną rolę grały w Łodzi emocje, a o to przecież w sporcie głównie chodzi. i te emocje dostaliśmy i przeżywaliśmy wspólnie od środy do niedzieli.
Puchar VNL obroniły Włoszki, które w finale pokonały Brazylię 3:1. Włoszki prowadzi Julio Velasco, Brazylijki Ze Roberto. I teraz uwaga. Obaj szkoleniowcy pierwszy raz w życiu spotkali się w finale Ligi Światowej... 30 lat temu w 1995 roku. Velasco miał wtedy 43 lata a Ze Roberto 40 lat. No chyba wtedy, w Rio de Janeiro czegoś takiego by nie wymyślili...
Marek Magiera



Komentarze