700...

2024-05-05

Coś niesamowitego!

Dzisiejsza Krótka Piłka nosi numer 700! Naprawdę! Normalnie nie wierzę… O tym fakcie tydzień temu powiedział mi Grzegorz Kułaga, który dba o to, aby na stronie, a także na naszym Facebookowym profilu te moje pisanki pojawiały się regularnie w każdy poniedziałek, a że wszystko jest skrupulatnie numerowane, to mamy dziś całkiem sympatyczny jubileusz. Krótka Piłka numer 700. I tak jakieś 14 lat pisania…

Ciekawy jestem, czy jest ktoś, kto przeczytał tutaj wszystkie napisane przeze mnie teksty. Rzeczywiście trochę się tego uzbierało i całkiem sympatycznie zarchiwizowało parę naprawdę ważnych wydarzeń z naszego życia związanego z dużym sportem, głównie z siatkówką, bo to temat przewodni Krótkiej Piłki, ale zdarzało się też napisać kilka zdań o naszych z Grześkiem doświadczeniach z pracy przy dużych imprezach jak choćby piłkarskie Euro 2012…

Te słowa, które czytacie w tej chwili piszę w Stambule, szykując się do powrotu do kraju z Final Four Ligi Mistrzyń siatkarek, który wspólnie z Asią Kaczor-Bednarską miałem przyjemność komentować dla Polsatu Sport. Turniej wygrały siatkarki Conegliano, Joasia Wołosz po raz trzeci sięgnęła po Puchar Europy, Martyna Łukasik po raz pierwszy. Stefano Lavarini zajął ze swoim klubem z Mediolanu III miejsce i teraz może się już powoli szykować do pracy reprezentacyjnej.

Najbardziej ciekawy w Stambule byłem jednak oprawy tego finału, i to głównie w kontekście tego wszystkiego, co dziać się będzie za dwa tygodnie w Łodzi i coś mam przeczucie, że to wszystko, co wydarzyło się w Atlas Arenie będzie miało zdecydowanie większy rozmach, niż to, co zobaczyłem w Turcji, gdzie poza samą halą nic nie robiło jakiegoś wyjątkowego, większego wrażenia...

Tymczasem pozdrawiam wszystkich jubileuszowo i zapraszam za tydzień na Krótką Piłkę numer 701…

Marek Magiera