2019-04-15
Można się było spodziewać, że w końcówce ligi będzie ciekawie. Tak u panów jak i u pań. W Lidze Siatkówki Kobiet będziemy mieli łódzki finał. Siatkarki ŁKS o mistrzowską koronę powalczą z Budowlanymi. Piękna sprawa. Derby na koniec sezonu, mecze co trzy dni, w tej samej hali, we wspaniałej atmosferze.
Oj, życzyłbym sobie pięciu finałowych spotkań. Może tak będzie.
Walkę o prawo gry w finale rozpoczęli panowie. I tu na dzień dobry dostaliśmy „gonga”. Faworyzowana ZAKSA przegrała pierwszy mecz u siebie z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie i stoi pod ścianą. Teraz rewanż w Zawierciu, gdzie wszystkim zespołom gra się bardzo ciężko. No, nie ma co, ale pachnie tutaj nie tyle niespodzianką, co wielką sensacją.
W tym miejscu, co by się tu w tej parze nie wydarzyło, to wielkie brawa dla wszystkich związanych z zawierciańskim klubem, od właścicieli, prezesów, przez sztab i zawodników, po kibiców oczywiście. Już dawno nikt nie wniósł do rozgrywek PlusLigi tyle pasji, pozytywnej energii i zaangażowania.
Aż chciałoby się powiedzieć, niech wasza bajka trwa, ale tutaj... kibicujemy wszystkim drużynom, więc napiszemy, że wasza bajka jest po prostu piękna.
Jutro startuje rywalizacja w drugiej półfinałowej parze. Onico Warszawa mierzyć się będzie z Jastrzębskim Węglem. Ciekawy jestem jak to wszystko będzie wyglądało?
Marek Magiera
Comments