2016-11-14
Jutro w Krakowie w Teatrze im. Juliusza Słowackiego odbędzie się Gala Losowania Eurovolley Poland 2017. Mam nadzieję, że będzie to przedsmak wielkich emocji, których wspólnie doświadczymy na przełomie sierpnia i września przyszłego roku.
Przyznam się, że lubię tego typu imprezy, bo to doskonały czas, żeby w tak zwanych kuluarach trochę pogadać, także mniej oficjalnie, z ludźmi z którymi nie widuję się na co dzień. A tematów, tych siatkarskich oczywiście, na szczęście nigdy nie brakowało i nie brakuje. Tym razem będzie podobnie. Wiem jak będzie wyglądała cała uroczystość, bo wspólnie z Grześkiem Kułagą mamy tam swój mały udział, ale wybaczcie, z oczywistych powodów szczegółów nie zdradzę. Pozwolę sobie jedynie Was zaprosić przed ekrany telewizorów. Polsat Sport News, start punktualnie o godz. 20.00.
Ja tam jakoś przesadnie przesądny nie jestem, ale piszę o jutrzejszej gali z nadzieją, że podobnie jak dwa lata temu podczas losowania mistrzostw świata w Sali Kongresowej rozpocznie ona drogę na szczyt naszej reprezentacji, a sama impreza będzie takim samym świętem jakim był mundial w 2014 roku. W każdym razie tego powinniśmy sobie życzyć.
Ze spraw ważnych warto odnotować fakt, że rozpoczęła się procedura wyboru trenera naszej reprezentacji. Pisałem niedawno, że dziwię się polskim trenerom, że ani jeden z nich nie złożył aplikacji, aby ubiegać się o to stanowisko i dalej sie dziwię. Nie mogę się też nadziwić, że niektórzy kandydaci zgłaszając swoje oferty zastrzegli sobie, aby ich nie upubliczniać, bo sobie tego z różnych powodów nie życzą. Nie ukrywam, że bardziej od samych nazwisk chciałbym poznać te powody.
Na koniec słowo o naszej PlusLidze, bo miało być nudno i w ogóle, a nie jest. I coś mam przeczucie, że będzie jeszcze ciekawiej, bo okazuje się, że chętnych na decydującą rozgrywkę w czwórce jest więcej niż mogło nam się wszystkim wydawać. A że jeszcze są niespodzianki? Pięknie! O to chodzi.
Marek Magiera
コメント