top of page
Zdjęcie autoraMarek Magiera

Po Igrzyskach

2016-08-22


Dzisiaj w Krótkiej Piłce zapraszam na krótkie podsumowanie tego wszystkiego co działo się podczas Igrzysk Olimpijskich. Głównie z udziałem naszych sportowców, bo to im kibicowaliśmy. Na początek dla wszystkich dobra zabawa eksperymentalna, taki mały quiz, który urządziłem wczoraj sąsiadowi lubiącemu sport i oglądającemu w TV dosłownie wszystkie transmisje. Zapytałem go przy okazji, czy wymieni nazwiska wszystkich polskich medalistów z Rio? Jemu się nie udało, a Wam? Spróbujcie, tylko bez zaglądania do Internetu.

Siatkarze

Po Pekinie i porażce w ćwiercfinale z Włochami byłem wściekły, cztery lata temu po całym turnieju w Londynie zwyczajnie wk..., a w tym roku - nie wiem dlaczego - jakoś dziwnie obojętny. Nie nastawiałem się na zbyt wiele, otwarcie mówiłem, że wszystko co ugramy ponad ćwierćfinał będzie naszym ogromnym sukcesem, a sam awans do ćwierćfinału był po prostu obowiązkiem. Żalu do naszych siatkarzy nie mam, choć spodziewałem się trochę więcej, nawet nie od strony sportowej, tylko bardziej tej mentalnej. Osobiście brakowało mi w meczu z USA czegoś takiego, co mogliśmy wspólnie zobaczyć podczas berlińskiej kwalifikacji w meczu z gospodarzami o trzecie miejsce. Tam wygraliśmy serduchem, teraz tego serducha w meczu z USA trochę brakowało. Brakowało też Antigi. Ja wiem, że to sympatyczny facet, że cieszy się ogromną sympatią kibiców, ale tym razem - niestety - nie pomógł. Ciekaw jestem, czy PZPS przedłuży z nim kontrakt, który kończy się w grudniu tego roku. Zobaczymy... Ukłony dla Brazylii i wielkie gratulacje dla Rezende. Obu. Ukłony dla Włochów. Brawa dla Amerykanów i Rosjan. Czapka z głowy przed Tietiuchinem. Wielki sportowiec, wielki siatkarz.

Na koniec słowo o gościu, który w kolekcji medali olimpijskich ma ich w dorobku dokładnie tyle samo, co ja, czyli zero. W czasie Igrzysk miał jednak sporo do powiedzenia na portalach społecznościowych, a jego ulubionym zajęciem stało się obrażanie Polaków, szczególnie ludzi ze środowiska siatkarskiego. Tak, tak. Chodzi o Spiridonowa, ktoś nawet pytał mnie o niego w kontekście prowokacyjnych zachowań o których pisałem tydzień temu. Otóż Spiridonow nie jest żadnym prowokatorem, tylko zwykłym prostakiem i żeby dyskutować z nim na równym poziomie, tak jak napisałem na Twitterze, trzeba by było zjeść całe opakowanie meldonium i popić je wódą. I to w dużej ilości. Wtedy szanse byłyby w miarę wyrównane, a tak nie są, więc proponuję nieśmiało wszystkim zrobić zwykły "unfollowed" i po sprawie.

Ręczna

Emocji jak zwykle było dużo. Niesamowity był mecz z Chorwacją, jeszcze bardziej niesamowity z Danią. Skończyło się na czwartym miejscu, wszyscy zgodnie twierdzą, że najgorszym z możliwych. Nie zgadzam się. Najgorsze jest ostatnie. A to czwarte - tak myślę - nasi piłkarze za jakiś czas docenią.

Kolarstwo

Brawa dla Rafała Majki i całego zespołu. Brawa dla Majki Włoszczowskiej i jej ekipy. W sumie to ciekawa sprawa, że kolarze klamrą spięli medale wywalczone przez naszą reprezentację olimpijską

Inne dyscypliny

Anita Włodarczyk mistrzostwo. To samo Piotr Małachowski. Z lekkoatletów najbardziej szkoda mi było Joanny Jóźwik, najmniej Pawła Fajdka. Ukłony dla pozostałych naszych medalistów, największe ode mnie dla Oktawii Nowackiej. Ten uśmiech na jej twarzy, kiedy dobiegała do mety ostatniej konkurencji pięcioboju nowoczesnego był iście powalający.

Większość kibiców ocenia występy olimpijskie danej reprezentacji przez pryzmat wywalczonych medali. Reprezentacja Polski wywalczyła ich jedenaście. Mogło być ich więcej, ale mogło być też mniej. Jak to w sporcie.


Marek Magiera

Comments


bottom of page