2023-07-31
Nie będę ukrywał, że od tygodnia jestem w urlopowym nastroju, uciekam na dwa tygodnie do Grecji naładować akumulatory przed mistrzostwami Europy i kwalifikacjami olimpijskimi – szczególnie pań, bo nie ma co, narobiły nam wszystkim apetytu, prawda?
Zanim jednak spakowałem walizkę, to ostatni weekend spędziłem na plaży, w zasadzie to w komentatorskiej dziupli w studio Polsatu Sport w Warszawie, komentując zmagania naszych plażowiczek i plażowiczów na turnieju rangi Pro Tour w Montrealu i Pucharu Polski w Wojsławicach. Słówko chciałem napisać o Montrealu i świetnym występie Jagody Gruszczyńskiej i Aleksandry Wachowicz, które w świetnym stylu dotarły do ćwierćfinału eliminując po drodze świetne Brazylijki – Barbarę i Carolinę. W walce o półfinał uległy holenderskiej parze Katja Stam – Raisa Schoon, ale optymistyczne jest to, że do rankingu FIVB zarobiły aż 750 punktów, co w kontekście walki o Igrzyska Olimpijskie w Paryżu ma swoją wielką wartość. A że w Paryżu na plaży chcielibyśmy oglądać polskie pary, to chyba nie podlega dyskusji.
To teraz ja zmykam na plażę, ale może niekoniecznie pograć w siatkówkę, ha ha. Krótki odpoczynek od piłki przed drugą połową intensywnego roku bardzo się przyda…
Marek Magiera
Comments