2019-01-14
Komisyjnie umówiliśmy się z Grześkiem, że naszym jedynym komentarzem do sobotniej Gali 90-lecia Polskiej Siatkówki będzie poniższe zdjęcie. I w tym miejscu miałem skończyć dzisiejszą „Krótką Piłkę”, ale postanowiłem jednak napisać dwa słowa więcej. Po pierwsze - fajnie się było spotkać w tak zacnym gronie i powspominać stare, nieco mniej odległe i młodsze czasy. Po drugie - patrząc na te wszystkie siatkarki i tych wszystkich siatkarzy, dopiero dochodzi do człowieka, że ma ogromne szczęście i przyjemność, że może być maluteńką cząsteczką tej wielkiej i pięknej historii. Po trzecie - nasłuchałem się zewsząd komplementów, a to zawsze jest miłe, nawet jeśli nie do końca szczere. I tak to zostawmy. Po czwarte - cieszę się, że byłem naocznym świadkiem informacji, że Polska wspólnie z Holandią zorganizuje kobiecy Mundial 2022. I to tyle o sobocie. Teraz jeszcze dwa słowa o ostatnim tygodniu. Uwaga, uwaga, bo może nie wszyscy wiedzą, ale w ciągu ostatnich sześciu dni udało się dokonać rzeczy wydawałoby się niemożliwej. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu siatkarskiej braci udało się zebrać w tak krótkim czasie ponad 900 tysięcy złotych na leczenie i rehabilitację malutkiego Bruno Kreboka, syna Kuby, a wnuczka Wiktora Kreboka - byłego selekcjonera naszej kadry. Nie będę tu pisał z jakimi problemami muszą się zmierzyć rodzice maluszka i sam Bruno, kto tam chce, to sobie poszuka informacji na ten temat, ja w tym miejscu chciałem jedynie napisać, że jestem pod wielkim wrażeniem tych ponad 24 tysięcy ludzi, którzy przyłożyli swoje „trzy grosze” do tej pięknej historii, oby zakończonej happy endem. Ludzie, wielki szacun dla Was, bo w tych trudnych, momentami dziwnych czasach, pokazaliście, że może być tak jak być powinno, czyli normalnie. Dzięki!
Marek Magiera
Comments