2015-07-13
No to czas najwyższy na pierwszą w historii „Krótkiej piłki” fachową analizę dotyczącą startu reprezentacji Polski w finałowym turnieju Ligi Światowej w Rio de Janeiro. Oto i ona, mojego autorstwa, po głębokiej analizie całego sezonu reprezentacyjnego i aktualnego stanu posiadania: Jedziemy do Rio po medal!
Odkrywcze, prawda?
Pod koniec ubiegłego tygodnia odwiedziłem naszych siatkarzy w Spale. Jeżdżę tam co roku, od mniej więcej dziesięciu lat. Z pierwszego zgrupowania na którym byłem zawodowo, to znaczy przygotowywać jakieś materiały dla Polsatu Sport, a było to bodajże w 2005 roku, pozostał w naszej reprezentacji już tylko Piotr Gacek. Z „Gatem” trochę powspominaliśmy „stare czasy”, a że obaj mamy siódemkę z przodu w dacie urodzenia, to też nie zabrakło sentymentalnych historii, ale o tym pisał wam nie będę, bo to w sumie mało… ciekawe. No chyba, że kogoś interesuje, jakich to atrakcji można poszukać spędzając w sumie kilka tygodni w lesie, albo jak rozwiązać tradycyjny popołudniowy dylemat – wybrać espresso, cappuccino, caffe latte, czy może latte machiatto w kawiarence mieszczącej się przy recepcji Ośrodka Przygotowań Olimpijskich.
Patrząc na tę naszą obecną reprezentację przez pryzmat Piotrka, czy tego co wydarzyło się w tych ostatnich latach, w ciągu ostatniej dekady, warto sobie uświadomić skalę i jakość przemian, które zaszły w naszej siatkówce. We wspomnianym 2005 roku taki Mateusz Bieniek miał 11 lat, a Artur Szalpuk 10. Zobaczcie jak obaj płynnie weszli do drużyny nie naruszając jej fundamentów, które też są systematycznie wymieniane, albo jak kto woli rekonstruowane. Co ważne, wszystko odbywa się bez szkody jakościowej dla zespołu, który świadomy jest swojej wartości i ma ogromne ambicje. W innych reprezentacjach też zachodzą zmiany, to oczywiste, ale chyba w żadnej z nich nie odbywa się to tak starannie jak u nas.
W Spale „przepytałem” w sumie 12 z 15 obecnych tam zawodników, wszyscy powiedzieli, że do Rio lecą po medal, niektórzy dodali, że po złoto. I to dodali z przekonaniem, a nie tak, żeby tylko dodać. Zresztą oni wszyscy doskonale znają hasło ośrodka w którym się przygotowują – dzięki Spale są medale! I tego się trzymajmy.
Trzymamy kciuki za chłopaków, wszystkie mecze turnieju od środy będą do obejrzenia w Polsacie Sport, wszystkie przygotowane transmisje rozpoczynać się będą o godz. 18.00 godzinnym studiem wprowadzającym, nie zabraknie w nim materiałów reporterskich prosto z Rio, bowiem krok w krok z naszymi siatkarzami porusza się redaktor Marcin Lepa. Polecam i zapraszam.
Marek Magiera
Comentarios