2019-12-16
Jak sobie przypomnę mecz z Niemcami w Berlinie podczas turnieju kwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro to mam gęsią skórkę. Od tego meczu minęły już prawie cztery lata, a ja wciąż zastanawiam się, jak to się stało, że my ten mecz wygraliśmy? Co by było, gdyby sędzia nie powtórzył jednej z akcji? Co by było, gdyby nasz libero się nie poślizgnął i w sumie przypadkowo nie obronił piłki po której poszedł jeden z decydujących ataków?
Pamiętacie to jeszcze? Ja przyznaje się, że chyba nigdy wcześniej nie denerwowałem się tak bardzo podczas meczu. No może jedynie w Spodku na mistrzostwach świata w 2014 roku w czasie półfinałowego spotkania naszej reprezentacji, ha ha, też z Niemcami. Dzisiaj mogę pół żartem, pół serio napisać, że za te wszystkie nerwy i emocje cztery lata temu będziemy mieć nagrodę. Polsat Sport zakupił bowiem prawa do pokazania na swoich antenach styczniowego turnieju kwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Tą nagrodą będzie możliwość obejrzenia jak denerwują się inni. A będzie co oglądać, bo pierwszego dnia turnieju na przeciw siebie staną Francuzi i Serbowie.
Przy okazji styczniowego turnieju w Berlinie ciekawostka. Niemiecka federacja zaapelowała do polskich kibiców z prośbą o przyjazd na turniej i wsparcie dla... reprezentacji Niemiec. Już dawno nic mnie tak nie rozbawiło. Dobre, co?
Marek Magiera
Comments