2024-05-06
Po tym co wydarzyło się we wczorajszym finale Ligii Mistrzów siatkarzy nie umiem napisać nic sensownego, bo w żaden sposób nie potrafię zdefiniować porażki Jastrzębskiego Węgla z Trentino Volley. No może napiszę tylko, że miało być 3:0 i było, tylko że wszyscy, w tym ja, spodziewaliśmy się raczej, że będzie w drugą stronę.
Sezon klubowy w Europie i tak był niesamowity. Asseco Resovia w wielkim stylu sięgnęła po Puchar CEV, a wcześniej Projekt Warszawa Po Puchar Challenge.
Jastrzębski Węgiel dotarł do finału Ligi Mistrzów i tutaj w zasadzie możnaby postawić kropkę, bo cóż więcej tu powiedzieć, czy napisać. No może tylko tyle, że klub zarządzany przez prezesa Adama Gorola i prowadzony przez Marcelo Mendeza realizuje swoje zadania i cele, ale musi jeszczs nauczyć się wygrywać finały, bo w tym roku przegrał Superpuchar, Puchar Polski i Superfinał Champions League.
W Antalyi cieszyliśmy się ze zwycięstwa Joanny Wołosz z drużyną Imoco Volley Conegliano. Joanna po raz drugi w karierze wygrała Ligę Mistrzyń. Przed nią z polskich zawodniczek zrobiły to jeszcze tylko Dorota Świeniewicz, Katarzyna Gujska i Małgorzata Glinka. Teraz czekamy na polski zespół, który sięgnie po to trofeum. Wprawdzie nie zanosi się na to zbyt szybko, ale na panów od czasów historycznego triumfu Płomienia do zwycięstwa Zaksy przed czterema laty też musieliśmy trochę poczekać.
Marek Magiera
Deep Purple - Perfect Strangers
In the Army Now - Status Quo
Bon JOVI - It's My Life
Comments